Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2020

Koreańska pielęgnacja skóry - czy warto inwestować w produkty k-beauty?

Jestem ogromną maniaczką koreańskiej pielęgnacji! Pamiętam, gdy kilka lat temu zrobiło się wielkie BUM na punkcie k-beauty, jednak wtedy średnio mnie to interesowało. Głównie dlatego, że te kosmetyki były zdecydowanie za drogie jak na kieszeń studenta. Dodatkowo uważałam, że nie potrzebuję fancy azjatyckich kosmetyków, skoro mam świetne i tanie kosmetyki polskich marek. Lata mijały, a skóra zaczęła wymagać bardziej radykalnych kroków. Okazało się, że kosmetyki, które do tej pory stosowałam przestały dawać zadowalające efekty, a nawet zaryzykowałabym tutaj stwierdzeniem, że efektów nie było wcale. Mam skórę mieszaną, z tendencją do przetłuszczania się w strefie T oraz wymagającą porządnego nawilżenia. Postanowiłam dać szansę koreańskim kosmetykom, gdy zauważyłam, że ceny nie są aż tak odstraszające, a i pojawiają się ciekawe promocje! Tak więc skończyłam z różnymi specyfikami, które stopniowo zwiększałam. Aktualny efekt robi wrażenie! Przejdę więc do tego jak wygląda moja pielę...

BTS Official Light Stick ver. 3 - w czym tkwi jego fenomen?

Proszę o owacje na stojąco! Otóż... Udało mi się dorwać (za pierwszym podejściem) oficjalny light stick od BTS! Jest to wersja 3, która swoją premierę miała w 2018 roku. Niedawno wyszła również specjalna edycja - BTS Official Light Stick Map Of The Soul Special Edition. Niestety z powodu blokady lotów nie mogłam go kupić w oficjalnym sklepie. W tamtym tygodniu mój ulubiony koreański sklep wrzucił na sklep kilka dostępnych sztuk, a ja niewiele myśląc taki light stick zakupiłam. Dostawa powinna być błyskawiczna (ostatnio paczka z Korei szła do mnie  dwa dni). Także pod koniec czerwca powinien już do mnie trafić! Chętnie napiszę wtedy porównanie tych dwóch cudów.  Szczerze na początku nie bardzo kręciły mnie te wszystkie light sticki i nie wiedziałam o co tyle zachodu. Ot, takie drogie latarko-lampki. Dopiero zagłębiając się w ten temat, przeglądając różne stronki oferujące sprzedaż tych przedmiotów oraz wiele filmików... zapragnęłam coś takiego przygarnąć. Jestem niereformo...

Mangowa półka - kwiecień

Jako, że jestem osobą, która uwielbia czytać mangi, co miesiąc przybywa na mojej mangowej półce kilka nowych tomików. Czasem jest ich mniej, czasem więcej - wszystko zależy od miesiąca i tego jakie serie mają nowe premiery. Jest kilka stałych serii, które kupuję regularnie. Pojawiają się również jednotomówki. W Mangowej półce  chciałabym pisać zarówno o nowościach z danego miesiąca, jak i o tomikach już wydanych, po które sięgnęłam dopiero w danym momencie. Mamy już maj, więc chciałabym podsumować co nowego pojawiło się u mnie na półce. Chciałabym też tutaj dorzucić mangi, które wyszły na przełomie marca i kwietnia. Nim do mnie przesyłki doszły to nastał już kwiecień. Podzielę wpis na poszczególne wydawnictwa, by zebrać wszystko w jednym miejscu.  WYDAWNICTWO STUDIO JG - SERVAMP #14 - Pod koniec marca swoje premiery miały 4 tomy, chociaż w zasadzie tylko trzy, bo jeden z tomów wyszedł z małym opóźnieniem. Pierwszym tomem o którym chciałabym wspomnieć jest ...